„Młoda fala” - o ciężkiej pracy i sukcesie
Bohaterkami książki Młoda fala. Jak odważyć się na biznes, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN, są: Ania Kruk, Kinga Dołęga-Lesińska, Aleksandra Porębska, Joanna Drabent, Dominika Koczot-Mosz, Edyta Kocyk, Marta Remplewicz, Patrycja Sankowska, Anula Kołakowska, Barbara Stawarz. To silne, niezależne kobiety, które odniosły sukces nie tylko w Polsce, ale też bez kompleksów wchodzą z ciekawymi projektami i produktami na międzynarodowe rynki. Prowadzą interesy w odmiennych dziedzinach biznesu: od mody, przez kosmetyki, aż po zaawansowane technologie IT. Każda inna, każda wyjątkowa.
W publikacji autorstwa Pawła Oksanowicza opisana została ich droga do sukcesu. Jak zaczynały? Jakie trudności napotkały i jak nie straciły motywacji do działania mimo trudnych czasem okoliczności? Za pośrednictwem tej książki, dziesięć wyjątkowych kobiet biznesu dzieli się swoimi radościami i porażkami, dzięki którym zdobyły doświadczenie i inspirację do dalszego rozwoju.
Zachęcamy do obejrzenia wywiadu przeprowadzonego przez Wydawcę Redakcji Nauk Ekonomicznych – Dorotę Siudowską-Mieszkowską, z autorem książki Pawłem Oksanowiczem: www.youtube.com/watch?v=59FWVai3N9I
Fragment książki
Joanna Drabent, CEO i współzałożycielka Prowly.com
[…] Przyciąga się do siebie potencjalnych inwestorów na różne sposoby – od zrównoważonych prezentacji, po bardziej kreatywne sposoby. To zależy od osobowości pomysłodawcy firmy. Te zabiegi trwają zazwyczaj bardzo długo, bo szukanie inwestora to niezwykle ciężka praca, na cały etat. W tej rundzie inwestor poznaje i ewentualnie wchodzi w biznes. Zazwyczaj obustronnie wycenia się go w bardzo nieracjonalny sposób. Twórca mówi – mój pomysł warty jest milion, a inwestor – nie, mylisz się, dam za niego połowę mniej. Właściwie cały ten proces przyciągania się firmy i inwestora to czary-mary, miękka gra w zdobywanie zaufania i pewności, która może doprowadzić do konkretów. Jeden ryzykuje pieniądze. Drugi – swój czas, energię, poddaje pomysł ocenie i nawet wystawia się na ewentualną możliwość plagiatu. Właściwie runda zalążkowa zawsze kończy się tak jak na targu. Inwestor staje przed dylematem – kupujesz tego kota czy nie?
Komentarze